Figury KiKA na ulicach Erfurtu
Jest wiele sposobów by zwiedzać miasta. Cenię sobie klasyczne trasy i zazwyczaj za pierwszym razem wędruję standardowymi szlakami. Jednak po kilku wizytach w Erfurcie miasto zaczęło mi się kojarzyć z kolorowymi figurami myszy i słonia przy jednej z głównych ulic, Anger. Później, pod ratuszem odkryłam bochenek chleba o imieniu Bernard (Bernd das Brot). Sympatyczny, chociaż o nieco depresyjnym usposobieniu. O nim opowiadałam uczestnikom wycieczki już w 2018 roku, naśladując nawet charakterystyczne odzywki smutnego pieczywa.
Dopiero w 2021 roku, kiedy słynna Mysz (Die Maus) obchodziła swoje 50. urodziny, na dobre zainteresowałam się bajkowymi postaciami z dziecięcego kanału telewizyjnego KiKA. I już rok później mogłam je wszystkie osobiście odwiedzić. No, przynajmniej te, które stoją na ulicach Erfurtu.
Co to jest KiKA i dlaczego Erfurt?
KiKA to samodzielny kanał telewizyjny, którego program skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 14 lat. Powstał w 1997 roku jako wspólna inicjatywa dwóch głównych niemieckich nadawców radiowo-telewizyjnych, ARD i ZDF. Nazwa jest skrótem od Der Kinderkanal (obowiązywała do 2000 roku). Siedzibą redakcji jest Erfurt, stolica Turyngii.
Początkowo w programie znajdowały się bajki, filmy i audycje emitowane wcześniej lub równolegle we wspomnianych programach ARD i ZDF. Z czasem doszły produkcje międzynarodowe oraz własne. Stąd nie wszyscy bohaterowie są „dziećmi” KiKA. Pierwszy „Program z myszą” (Sendung mit Maus) został wyświetlony w 1971 roku w ARD w zachodnich Niemczech, ale Piaskowy Dziadek (Unser Sandmännchen) to kultowa postać wschodnioniemieckiej telewizji (nawet, jeśli miała swój zachodnioberliński odpowiednik).
Figury KiKA i gdzie ich szukać?
Obecnie bajkowych figur jest 17 i większość z nich skupiona jest w zabytkowym śródmieściu. Wyjątkiem jest Kruk Rudi i jego Gadająca Walizka, które witają gości przy wejściu do gmachu portu lotniczego Erfurt-Weimar. Jest on oddalony od centrum o około 20 minut jazdy tramwajem. Kilka z figur jest podwójnych, dlatego na mapie znajdziesz tak naprawdę 13 punktów do odwiedzenia. A odpowiednią mapę możesz odebrać w punkcie informacji turystycznej lub pobrać ze strony internetowej (ja w 2022 roku nie miałam jeszcze takiej możliwości).
Informacja Turystyczna w Erfurcie
IT znajduje się przy Benediktsplatz 1, pomiędzy ratuszem a słynnym mostem Krämerbrücke. Jest otwarta codziennie od 10 do 18, ale w niedzielę i święta zamykana już o 15. Jestem wielkim zwolennikiem zaglądania do punktów informacji turystycznej przed zwiedzaniem, chociażby po to, by wziąć sobie plan miasta. Aplikacje aplikacjami, ale sam/a się przekonasz, że w pełnym słońcu i upale nic się tak nie sprawdza jak tradycyjny kawałek papieru, po którym można sobie rysować i pisać. Ponadto w punkcie IT możesz przejrzeć zestawy pocztówek, oryginalnych pamiątek, w tym niemal wszystkie pluszaki KiKa (9-18€), breloki (5€), kubki(8-9€), puzzle i co tam się jeszcze zamarzy. Osobiście zdecydowałabym się na silikonową przykrywkę do kubka z myszą (6€) lub nawet cały set z kubkiem i podstawką (14€, 2023). www.erfurt-tourismus.de
Moja pogoń za figurami w 2022 roku
W lipcu 2022 roku miałam plan, by udać się na jeden dzień z Berlina do Weimaru i zobaczyć słynną Bibliotekę Anny Amalii. Wykupiłam najwcześniejszy bilet na ICE Berlin-Erfurt i tym sposobem w stolicy Turyngii wylądowałam już o 6.30 rano. A rezerwacja do Biblioteki była dopiero na 13.30. Mając Bilet-Za-9-Euro na lokalną komunikację w całych Niemczech, zrobiłam z niego użytek już w Erfurcie. „Marząc” o karierze YouTubera, godzinę zeszło mi na gadaniu po drugiej stronie dworca, z czego opublikowałam może minutę na FB. Stałam tak i gadałam, aż mi samej się znudziło. Więc prawdopodobnie to jeszcze nie dla mnie…
Za pierwszy cel obrałam lotnisko i Kruka Rudi. Jedyną ściągawkę, jaką miałam, to mapę Google z zaznaczonymi lokalizacjami figur. Tej oficjalnej nie było jeszcze na stronie IT, a sam punkt był czynny dopiero od 10. Tymczasem ja z dworca na lotnisko ruszyłam już przed 8 rano. Mój plan, by zjeść śniadanie na tarasie widokowym się nie powiódł – nie znalazłam wejścia, a może był jeszcze nieczynny, nie wiem.
Po kilku fotach wróciłam do śródmieścia i już pieszo biegałam od jednej figury od drugiej. Koło 10 (tak, już koło 10) zrobił się okropny upał. Tramwajem podjechałam zatem na Plac Teatralny, gdzie znalazłam Pana Lisa i Panią Srokę (Herr Fuchs und Frau Elster). Najgorzej wspominam Złotego Wróbla (Der Goldene Spatz) pod jednym z centrów handlowych. Zdjęcia robiłam w okropnym upale, czas gonił, a tu jeszcze dwie figury zostały.
Do jednej i tak nie dotarłam. Dosłownie kilka dni wcześniej została ona odsłonięta na terenie dawnej cytadeli Petersberg i nawet nie sprawdziłam, czy trzeba specjalnie wykupić bilet (nie trzeba). Wtedy jednak nie chciałam ryzykować, bo na zwiedzanie zabytku i tak nie miałam czasu. Do mojej ostatniej figury, Smoka Tabalugi dotarłam koło 11.30. Ostatecznie Nietoperza Fidi zostawiłam sobie na kolejną wizytę. A kto wie, może w Erfurcie pojawi się już do tego czasu Krecik? Tak, ten Krecik, jooooo….
(Prawie) wszystkie figury KiKA
Jak widzisz da się obskoczyć wszystkie figury KiKA w jeden dzień i nawet połączyć to ze zwiedzaniem miasta (choć raczej bez wnętrz). Musisz tylko przemyśleć, czy opłaca się jechać na lotnisko po jedną figurę. Jeśli w Erfurcie byłabym z dziećmi, to skupiłabym się na ich ulubionych postaciach, a na pewno nie goniła po wszystkich (chyba, że takie byłoby życzenie całej rodziny). Spójrz na zdjęcia poniżej, ściągnięty plan miasta i sam/a zdecyduj o trasie.
Generalnie przy żadnej figurze nie miałam problemu z fotografowaniem, poza zebrą. No dobrze, to nie jest zebra, to jest Tygrysokaczka (Tigerente), zresztą moja rówieśniczka. Na jej grzbiecie często, niczym na ławce, przysiadają sobie ludzie i tutaj musiałam poprosić jakiegoś pana zajętego rozmową telefoniczną, by na chwilę odstąpił mi modelkę.
Ciekawe towarzystwo
Każda z tych figur zasługuje na więcej uwagi. Czy wiedziałe/aś na przykład, że seria „Unser Sandmännchen” to najdłuższa, wciąż wyświetlana, seria na świecie. Ma już ponad 22 tysiące odcinków. Złoty Wróbel to nie jest postać z bajki, a nazwa największego festiwalu niemieckojęzycznych mediów dla dzieci. Każdego roku w Kassel do rzeki Fuldy spuszcza się ponad 10 tysięcy małych tygrysokaczek, a stojący na brzegu tłum obserwuje, która kaczka w paski dotrze pierwsza do wyznaczonej mety. Jest to impreza charytatywna, a losem w loterii z nagrodami jest właśnie „wykupiona” plastikowa figurka. Po wyścigu wszystkie tygrysokaczki są skrzętnie zbierane z wydzielonego toru. Tigerentenrennen odbywają się zawsze…, o przypadek, w Dzień Ojca, który jest w Niemczech dniem wolnym. To w 2023 akurat dzisiaj (18 maja).
Dlatego o najciekawszych postaciach z KiKA, tych mocno zakorzenionych w niemieckiej kulturze masowej, zamierzam jeszcze w przyszłości popisać.