Czy Niemcy mogą być ciekawe dla polskich turystów?
Witaj,
mam na imię Joanna i od 2020 roku mieszkam w Korei Południowej. Kiedy jednak wracam do Europy, zawsze staram się spędzić trochę czasu w Niemczech. Na pewno ułatwia mi to fakt, że moja rodzina mieszka w Zielonej Górze, położonej ok. 70 km od granicy. Do Berlina, Frankfurtu nad Odrą, Görlitz czy Guben mam bezpośrednie pociągi (nie jeżdżę samochodem), a miasto jest włączone do strefy taryfowej Verkehrsverbund Berlin-Brandenburgia (VBB).
W Berlinie mieszkałam ponad 15 lat pracując jako >przewodnik. Kiedy wróciłam do Polski, nadal przez pewien czas dojeżdżałam do stolicy Niemiec na miesięcznym bilecie (mamy takie!). Jeśli zatem mieszkasz w głębi kraju, dlaczego by nie skorzystać podwójnie i zaplanować sobie pobyt w Zielonej Górze z jednodniowym wypadem do Niemiec? Pociągiem spokojnie dojedziesz stąd do Berlina, Poczdamu, Chociebuża (Cottbus), czy nawet nieco dalej położonego, ale >przepięknego Görlitz? W każdym z tych miast możesz mieć około 7 godzin czasu na zwiedzanie czy zakupy. Wiąże się to jedynie z wczesną pobudką.
Oczywiście, atrakcyjnych miast w zachodniej Polsce, skąd można zorganizować sobie wycieczkę za miedzę jest więcej. Sama nocowałabym w Świnoujściu (chociaż trochę drogo), chcąc zwiedzić Rugię albo w Zgorzelcu, planując wypad do Drezna.
Jak widzisz, nawet jeśli należysz do ludzi niechętnie podróżujących na własną rękę do obcych krajów, możesz zwiedzić wiele niemieckich atrakcji ze stolicą na czele, mając bazę w Polsce. Osobiście uważam, że kraj naszych sąsiadów, choć jest najczęściej przez nas odwiedzanym, to wciąż mało znanym. A przecież jego różnorodność zarówno krajobrazowa jak i tematyczna jest ogromna! Mam nadzieję, że po przejrzeniu tej strony nabierzesz ochoty na wyprawy nie tylko do Berlina, Poczdamu czy Bawarii, ale zechcesz zobaczyć też Weimar (Goethe & Co.), Dolinę Czerwonego Wina (Ahrtal) czy Krainę Świąt Bożego Narodzenia (Erzgebirge).
Dlaczego Niemcy?
Być może znalazłe/aś już sobie powód, by wybrać się za zachodnią granicę. Masz tam rodzinę, nocujesz po drodze i chcesz odhaczyć lokalną ciekawostkę, interesujesz się starymi autami, pokochałe/aś nagle Fausta Goethego albo znasz już wszystkie górskie szlaki w Polsce i czas na noś nowego. Nie wiem… Dla mnie każdy powód do podróży, nawet absurdalny jest dobry. Kiedyś jechałam 11 godzin z Berlina do Luksemburga pociągiem, by sfotografować jeden nagrobek. Wracałam tyle samo. Ale ja to ja. Czego Ty mógłbyś szukać w Niemczech? Spróbuję wskazać kilka kierunków…
- Pałace i zamki. Niemcy mają ogrom zamków, pałaców, twierdz i ruin tychże. Jest to głównie efekt wybujałych ambicji panujących rodów, a że w okresie modnym na własne M4 z wieżyczkami Rzeszę tworzyły liczne suwerenne państwa i państewka, to i branża budowniczych miała się dobrze. Niemal każdy land ma obecnie własny związek lub fundację zrzeszającą pałace, zamki, dwory, które można zwiedzać za jednym biletem (dziennym, 10-dniowym, rocznym, itp.) lub jakimiś kombinacjami 2-3 obiektów. Ja tak ostatnio biegałam po zamkach Saksonii.
- Wystawy ogrodnicze. Nie mamy czegoś takiego w Polsce, a szkoda. Pewnie dlatego, że każda wystawa w Niemczech, czy to na poziomie landu czy międzynarodowa ma taki rozmach, że zawsze kończy się deficytem finansowym. A i tak są organizowane, bo to istotny czynnik wspierania rozwoju mniejszych miast i gmin. I zawsze okazja do turystycznej promocji. Te wystawy są tak piękne, kolorowe i różnorodne, iż dziwi mnie, że organizatorzy wciąż tak niedbale podchodzą do influencerów i ich możliwości. To wymarzone miejsca na atrakcyjne selfie. W ciągu roku (kwiecień-październik) zawsze gdzieś odbywa się LaGa, czyli wystawa na poziomie landu. Natomiast kolejne ogólnokrajowe wystawy (BuGa) odbędą się w Zagłębiu Ruhry (2027) i Górnej Dolinie Środkowego Renu (2029 – tam musicie być!).
- Krajobrazy. Niemcy są mistrzami w tworzeniu krajobrazowych tras dla poruszających się samochodami, motorami, rowerami i pieszo. Mają też szlaki wodne. Są to doskonale oznaczone drogi idące przez cały kraj lub kilka landów. Jest też sporo lokalnych, panoramicznych ścieżek do zrobienia w godzinę lub dwie. Nie ma znaczenia czy są to góry, niziny czy wybrzeże. Byle wioska ma pośrodku tablicę informacyjną z rozpisanymi szlakami, które wiodą koło najciekawszych zabytków kultury i przyrody. Jeśli ktoś lubi chodzić niestandardowymi ścieżkami i odkrywać zadziwiające rzeczy, Niemcy są dla niego. To jeden z moich sposobów zwiedzania.
- Historia. Ja wiem, że zestawienie słów Niemcy i historia koło siebie kojarzy się jednoznacznie. Chciałam tu jednak zaproponować szersze spojrzenie na niemiecki dorobek i historię techniki (pierwszy samochód na świecie?), kultury (Goethe, Schiller, Bach, Beethoven) oraz tradycji (jarmarki bożonarodzeniowe, październikowe festiwale piwa, Noc Walpurgii). Po Niemczech można na przykład jeździć szlakiem klubów piłkarskich, imponujących katedr albo porcelany. Jeśli chodzi o najnowszą historię, to nie jest ona ukrywana – wręcz przeciwnie – miejsca pamięci, obozy koncentracyjne, więzienia Stasi mają bardzo obszerne wystawy, często przekraczające możliwości poznawcze zwiedzających podczas standardowej wizyty. Na szczęście są aplikacje i strony internetowe dla tych, którzy chcą poszerzyć swoją wiedzę.
- Sąsiad. Chcąc nie chcąc, Niemcy są naszym sąsiadem i krajem zamieszkania dla blisko 900 000 Polaków (o tych z tłem migracyjnym nie wspominam). Polskie szlachcianki, księżniczki i królewny były wydawane za władców Rzeszy, polska szlachta aktywna w polityce i gospodarce. W dziennikach podróży polskich pisarzy, malarzy, kompozytorów czy naukowców znajdzie się wiele zapisków z obserwacji krajów Rzeszy z różnych okresów. Niektórzy z nich pomieszkiwali tu czasowo lub na stałe. Można się samemu zaskoczyć podróżując dzisiaj po Niemczech, ile polskich śladów uwiecznionych jest na tablicach informacyjnych, pomnikach, czy w muzeach.
Niemcy ciekawe
I ja tu tak mogę sobie dalej nawijać i dzielić się zachwytami, a najlepiej będzie pokazać nieco obrazów z moich podróży po Niemczech, które mam nadzieję kontynuować w kolejnych latach. Poniżej 99 zdjęć, które wykonałam sama, za wyjątkiem trzech ujęć mojego ex (miał w danym momencie lepsze oko i aparat).
Niestety galeriowy skrypt nie pozwala mi używać w opisach przecinków, więc jest jak jest.
Domy z pruskiego muru w Büddingen (Hesja)
Jak dla mnie najpiękniejsze miasteczko o średniowiecznym charakterze w Niemczech
Kościół parafialny w Ramsau (Bawaria)
Alpejski motyw który bardzo często pojawia się na puzzlach
Kredowe klify na Rugii (Meklemburgia-Pomorze Przednie)
Przepiękny nadmorski krajobraz nie tak daleko od polskiej granicy
Młody jeleń na szlaku koło Wetzlar (Hesja)
Nie spotkalibyśmy się gdybym nie zgubiła szlaku
Pałac biskupi w Würzburgu (Bawaria)
Jedna z najpiękniejszych barokowych rezydencji w Europie
Widok na Alpy Berchtesgadeńskie (Bawaria)
Mój numer 1. na urlop w Niemczech
Pałac Charlottenburg w Berlinie (Berlin)
Wewnątrz zachwycający kabinet z porcelaną i rokokowa Złota Galeria
Kolejka wąskotorowa na Brocken (Saksonia-Anhalt)
Unikalne przeżycie dla którego warto zaplanować wyprawę (fot. Gero Grube)
Poczdamski klasyk pałac Sanssouci (Brandenburgia)
Widok po który przyjeżdża się do Poczdamu najlepiej między majem a wrześniem
Kamienice w Lüneburgu (Dolna Saksonia)
Dobry cel na niespieszne zwiedzanie przy okazji
Rosyjska kolonia Aleksandrowka w Poczdamie (Brandenburgia)
W pochodzącym z XIX wieku domu znajduje się obecnie restauracja
Pałac w Rheinsbergu (Brandenburgia)
Zawsze się dziwiłam dlaczego Fryderyk II nie przeniósł stolicy do Reheinsbergu. Kto by się chciał wyprowadzać z tak idyllicznego miejsca
Gdzieś na Szlaku Goethego w Turyngii (Turyngia)
A poniżej jaskinia w której Goethe był i to nie sam
Plaża w Sylt (Szlezwik-Holsztyn)
Najdroższa i bardzo snobistyczna miejscówka nad morzem w Niemczech
Katedra i pałac biskupi w Merseburgu (Saksonia-Anhalt)
A w podziemiach szeptane absolutnie klimatyczne słynne średniowieczne zaklęcia z Merseburga (następnym razem kupię płytę!)
Widok na katedrę w Naumburgu (Saksonia-Anhalt)
Wewnątrz ``śmiejąca się Polka``. Musicie zobaczyć ją na własne oczy
Widok z Brocken (Saksonia-Anhalt)
Brocken powinien być celem Twojej następnej wyprawy do Niemiec
Fasady kamienic w Görlitz (Saksonia)
Görlitz doskonale nadaje się na pierwszą wyprawę do kraju sąsiada (nie Berlin)
Drewniany kościół klepkowy w Goslar - wypoczynkowej dzielnicy Hahnenklee (Dolna Saksonia)
Jest to kościół partnerski świątyni Wang w Karpaczu
Widok na most Basteje w Szwajcarii Saksońskiej (Saksonia)
Też stosunkowo niedaleko od granicy. Czy trzeba namawiać?
Zamek w Torgau (Saksonia)
Gdzie Amerykanie spotkali się z Rosjanami w 1945 r.
Zamek Sooneck nad Renem (Nadrenia-Palatynat)
Taka tam fantazja romantycznego pruskiego króla o średniowiecznych ideałach
Zamek Eltz (Nadrenia-Palatynat)
Od XII wieku w posiadaniu rodu Eltzów. Przepiękny późny gotyk
Kolejka linowa ponad Renem w Koblenz - w tle twierdza Ehrenbreitstein (Nadrenia-Palatynat)
Koblencja gdzie Mozela wpada do Renu. Byłam kilka razy i chciałabym jeszcze
Parada historyczna w Bernau (Brandenburgia)
Mało znana a bardzo ciekawa i kolorowa. Z Berlina można podjechać kolejką miejską
Kościół Skalny w Idar-Oberstein (Nadrenia-Palatynat)
Zobaczyłam z okna pociągu i wróciłam specjalnie po tygodniu. Niesamowite
Pomnik poświęcony poległym marynarzom na służbie w Laboe (Szlezwik-Holsztyn)
Zawsze chciałam zobaczyć. Mam słabość do monumentalnych budowli w polu
Pałac i katedra w Miśni (Saksonia)
Kolejny z widowiskowych zamków na Łabą. No i ta porcelana...
Młody i boski Goethe w Lipsku (Saksonia)
Z Goethe jeszcze nie skończyłam...
Zamek Katz nad Renem (Nadrenia-Palatynat)
Niestety w posiadaniu prywatnym (japońskim) i nie można go zwiedzać a jedynie podziwiać z daleka
Klasztor Reichenau (Badenia-Wirtembergia)
Absolutne romańskie cudo na Jeziorem Bodeńskim
Widok ze skały Loreley na Ren (Nadrenia-Palatynat)
W 2029 roku jedno z miejsc ogólnokrajowej wystawy ogrodniczej. Prace już trwają. Zacznij planować!
Konna procesja wielkanocna w Spreewaldzie (Brandenburgia)
Jedna z tradycji wielkanocnych na terenie dolnych Łużyc
Kamienice w Hamburgu (Hamburg)
W mieście jest dużo ciekawych motywów dla fotografów
Widok z góry Jenner na Jezioro Królewskie (Bawaria)
Berchtesgadener Land zachwyci każdego (fot. Gero Grube)
Najsłynniejszy motyw Rothenburg ob der Tauber (Bawaria)
Rzeczywiście jest tam tak bajecznie jak na pocztówkach
Część zamku w Norymberdze (Bawaria)
Dzisiaj znajduje się tutaj schronisko
Kehlstein i gospoda wzniesiona na 50. urodziny Hitlera (Bawaria)
Od tego motywu wypatrzonego na jednym z portali fotograficznych zaczęła się moja przygoda z Alpami Berchtesgadeńskimi
Kolejka nad jeziorem Chiemsee (Bawaria)
Jezioro najlepiej poznawać objeżdżając je rowerem
Widok ze Szlaku Malarzy w Szwajcarii Saksońskiej (Saksonia)
Szlak Malarzy liczy sobie 112 km i mam już go prawie cały za sobą
Pani w stroju łużyckim ze Spreewaldu (Brandenburgia)
Tutaj dowiedziałam się na czym polega gra w kulanie jajek
Ogrody w Bambergu (Bawaria)
W tle katedra w której pochowany jest samotny papież Klemens II (jedyny na północ od Alp)
Jezioro Bodeńskie (Badenia-Wirtembergia)
I nad tym jeziorem można by spokojnie zaplanować tydzień na zwiedzanie
Siedzą sobie miśki na ulicy Norymbergii (Bawaria)
Nie pamiętam z jakiej okazji...
Widok na wieżowce we Frankfurcie nad Menem (Hesja)
Mówi się też Mainhattan
Domy z pruskiego muru w Wetzlar (Hesja)
Prześliczne miasteczko w którym Goethe poznał Lottę
Motyw dekoracyjny
Nie mam pojęcia gdzie kto pierwszy podpowie dostanie nagrodę (wysyłka na teren Polski)
Kopuła w jednym z pasaży w Lipsku (Saksonia)
Ten widok może się mylić z Mediolanem
Parada traktorów na dożynkach w Kremmen (Brandenburgia)
Generalnie do Kremmen jeździ się oglądać zabytkowe stodoły
Wieża Auersberg w Rudawach (Saksonia)
Jedna z niespodzianek gdy nie trzymam się planu
Kibice pod Stadionem Olimpijskim (Berlin)
Podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2008 r.
Rynek w Quedlinburgu (Saksonia-Anhalt)
Jeden z najładniejszych w Niemczech a i sam Quedlinburg jest zachwycający
Jesień w Szwajcarii Saksońskiej (Saksonia)
Najpiękniejsza jesień jaką widziałam w życiu...
Tradycyjne rękodzieło z Rudaw (Saksonia)
Muzeum figurek palaczy z kadzidełkami w środku
Zamek na wodzie Moritzburg (Saksonia)
Tutaj kręcono Kopciuszka którego but wciąż można znaleźć na schodach
To było coś z chmielu znacznie mocniejszego niż piwo (Bawaria)
Prezentacja trunków na targach żywności w Berlinie
Zamek Hohenzollern (Badenia-Wirtembergia)
Byłam pięć razy ale gdybym mogła jeździłabym co roku
Oldtimer na pokazie w Berlinie (Berlin)
W końcu to w Niemczech skonstruowano pierwszy samochód
Muzeum Fausta w Knittlingen (Badenia-Wirtembergia)
Z Faustem nawet jeszcze nie zaczęłam...
Bawarskie sery i wędliny na targach w Berlinie (Bawaria)
I oczywiście tradycyjne bawarskie stroje
Brama Brandenburska (Berlin)
Pięknie podświetlona kiedy Festiwal Świateł był prawdziwym festiwalem a nie wyścigiem na ``oczojebne`` video mappingi
Najlepsza miejscówka na piwo latem (Bawaria)
W Alpach nie ma nieudanego urlopu
Widok na Ulm z wieży kościelnej (Badenia-Wirtembergia)
Dodam że z najwyższej wieży kościelnej na świecie i nie ma windy
Zamek Kaub pośrodku Renu (Nadrenia-Palatynat)
Można zwiedzać ale najpierw trzeba pokonać wpław rzekę
Porta Nigra w Trewirze (Nadrenia-Palatynat)
W najstarszym mieście w Niemczech
Uliczne gadki podczas festiwalu historycznego w Berlinie (Berlin)
Przyznam że lubię klimaty XIX-wiecznego Berlina
Katedra w Ratyzbonie (Bawaria)
A obok imponujące zachowane bez zniszczeń stare miasto
Brama w Lubece (Szlezwik-Holsztyn)
Brama i marcepany których trzeba spróbować
Brama do portu w Lindau nad Jeziorem Bodeńskiem (Badenia-Wirtembergia)
Pewnego razu sprawdziłam w Stuttgarcie czy mam dwie godziny i wybrałam się by zrobić to zdjęcie
Hundertwasser w Magdeburgu (Saksonia-Anhalt)
W Niemczech jest nawet dworzec z toaletą zaprojektowany przez tego artystę
Tradycyjny łuk świąteczny (Saksonia)
Większość tradycyjnych drewnianych ozdób świątecznych pochodzi z Rudaw (Erzgebirge)
Widok na Budziszyn (Saksonia)
Zahaczyłabym chociaż raz po drodze do Drezna
Zamek Wernigerode (Saksonia-Anhalt)
Tak naprawdę to jego miniatura w Parku Miniatur Wernigerode
Rynek w Halle (Saksonia-Anhalt)
Najpiękniejszy rynek w Niemczech i najlepsza czekolada
Jakaś potężna maszyna górnicza w Ferropolis (Saksonia-Anhalt)
Jedziecie oglądać maszyny a tu okazuje się ze w miasteczku Gräfenhainichen urodził się znany pastor i autor kościelnych pieśni Paul Gerhardt
Huta Völklingen (Saarland)
Kupa żelastwa wpisana na listę UNESCO którą zobaczyłam z okna pociągu i musiałam do niej wrócić
Świąteczny pokaz w Sony Center (Berlin)
Zdjęcie lepsze niż pokaz
Słynna pętla Saary (Saarland)
Do Kraju Saary jeździ się oglądać hutę i pętlę. Ewentualnie kupować nieprzyzwoicie drogą porcelanę
Domy z pruskiego muru w Norymberdze (Bawaria)
Mam słabość do tych wzorów. Tak bardzo kojarzą się z Niemcami
Karuzela na świątecznym jarmarku w Norymberdze (Bawaria)
Jest tu też zacne Muzeum Zabawek
Hanse Sail w Rostocku (Meklemburgia-Pomorze Przednie)
Jak zawsze przy tego typu imprezach imponujące widoki
Pałac Sanssouci (Brandenburgia)
Żeby zobaczyć pałac w takim wydaniu trzeba wybrać się do Poczdamu podczas Pałacowej Nocy
``Wysokie Chłopy`` w służbie króla pruskiego (Brandenburgia)
Jeden król miał taka słabość do postawnych żołnierzy że potrafił oddać kawałek ziemi w Afryce za kilkanaście osobników
Pod najwyższym szczytem w Niemczech Zugspitze (Bawaria)
Pod szczyt można wjechać kolejką linową tylko zabierz lepsze buty latem niż tenisówki
Podcienia ratusza w Jüterbog (Brandenburgia)
Kolejna mało znana perełka w Brandenburgii
Pokazy taneczne na ludowym festiwalu w Gossen (Brandenburgia)
Pokazy pokazami ale co można wtedy nabyć na stoiskach lokalnych gospodarstw to poezja
Socrealizm w Eisenhüttenstadt (Brandenburgia)
Przerażające i fascynujące miasto wzniesione na korzeniu po drugiej wojnie światowej
Klasztor-muzeum w Brandenburgu (Brandenburgia)
Brandenburgia cegłą stoi i ciekawą historią powiązaną ze Słowianami
XVII-wieczni wojacy Wojny Trzydziestoletniej (Brandenburgia)
Nawet nie starając się latem w weekend zawsze trafimy na jakiś festyn
Zestaw niemieckich piw na stoisku targowym w Berlinie (Berlin)
I wszystkie butelki pełne
Klasyk berliński - Wieża Telewizyjna (Berlin)
Nie był w Berlinie ten kto nie wjechał na górę
Kościół Maria Gern (Bawaria)
Klasyki Górnej Bawarii - kościoły z cebulastą kopułą i Alpy
Ratusz w Bremie (Brema)
Absolutnie zachwycający przykład wezerskiego renesansu i zacna piwnica z winami
Widok na most i zamek w Heidelbergu (Badenia-Wirtembergia)
Dla tych którzy zostawili swoje serce w Heidelbergu...
Rekonstrukcja osady na palach nad Jeziorem Bodeńskim (Badenia-Wirtembergia)
Historia Niemiec nie zaczyna się z przejęciem władzy przez Hitlera...
Czarownica z Harz (Saksonia-Anhalt)
Jest Brocken są czarownice
Festyn rycerski na zamku Rabenstein (Brandenburgia)
W Brandenburgii jest ekipa z Albrechtem Niedźwiedziem na czele która obstawia konne turnieje. Polecam!
Secesyjne cudo w Darmstadt (Badenia-Wirtembergia)
Czy tylko mi się wydaje że ta wieża ma nas gdzieś?
Pomnik Loreley nad Renem (Nadrenia-Palatynat)
I ja...
Dotarłe/aś, względnie przewinąłe/aś do końca galerii. Gratulacje.
A teraz możesz napisać mi w komentarzu, dlaczego nie masz zamiaru wybierać się do Niemiec. Ani teraz, ani potem. Przyjmę wszystko poza wulgaryzmami.
Świetny wpis.
Skorzystam na pewno, bo kocham Niemcy właśnie za wszystkie walory przyrodnicze i turystyczne.
Nie zdążyłam na Czarownice na Broken, ale nic straconego. W przyszłym roku.
W zimie, tak jak Pani jechała do Luxemburga zrobić zdjęcie grobu, tak ja przyjadę w góry Harz po to, by sfotografować stara ciuchcie z wagonami jadąca w basniowej, zimowej scenerii. Wiem, w który dokładnie chce być miejscu, i będę go szukać.
Oprócz tego skorzystam z Pani propozycji.
Dziękuję i pozdrawiam.
Joanna
Dziękuję bardzo,
w sumie ciekawy pomysł, bo ja również zimę (no, do połowy stycznia) mam zaplanowaną w Europie i będę dla odmiany zbierać świąteczno-śnieżne pejzaże. Mój główny kierunek to Erzgebirge, ale w Harzu dawno nie byłam. Pozdrawiam i życzę przepięknych ujęć, Joanna